Mam nadzieję, że nie za często piszę... ;p
Ostatnio doświadczyłam dziwnej rzeczy, z jednej strony przykrej, a z drugiej uczącej mocno pokory! Robisz coś, i ktoś podpisuje to sobie... Ciekawe, ale pomyślałam wtedy: Boże, to te małe rzeczy z miłości, najważniejsze, że Ty to widzisz. Po ludzku zlość,bo to kosztowało, ale ważniejsze co Ty sobie myślisz. Choć może to smutne i przykre to warto się starać...
A już jutro Częstochowa, a potem kto wie, może Warszawka, tak na 3 dni, żeby się wylenić :p
A teraz zdjęcie mojej malej miłości:
Rzeczą ludzką jest się wkurzyć ale najważniejsze jest to aby zadbać o to aby tę złość szybko przegonić swoją miłością.
OdpowiedzUsuń