sobota, 6 lipca 2013

o uczuciach!

Wiecie co, ostatnio słuchałam konferencji o Kobiecie i Mężczyźnie i p.Pulikowski podkreślał tam bardzo mocno potrzebę kobiety jaką jest MÓWIENIE O UCZUCIACH! Często kryję, to co czuję, choć nie powinnam, bo nie mam komu powiedzieć, bo nie chcą słuchać, bo boję się...  Dlatego zaczynam od przykrości, która mnie dziś spotkała. Grałam na ślubie, był piękny, wzruszyłam się, kazanie mocne i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie znajomi, którzy też byli na tej Mszy... Bo gdy tylko skończyła się Eucharystia, zdążyliśmy opuścić prezbiterium, usłyszałam słowo: Dziękuję i poszli, nikt się nie pożegnał, taka olana się poczułam, tylko przez okno widziałam jak się cieszą i idą, nikt nawet cześć nie powiedział, nie podszedł się przytulić... Bo oni mają jakieś spotkanie, czy coś :(  Później "wymusiłam" pożegnanie się z jedną osobą, ale takie było bylebym sie odczepiła...Aż mi łzy popłynęły jak wracałam. Wiem, że nie muszę być lubianą i "adorowaną" przez wszystkich, ale to byli ludzie w jakiś pewien sposób mi "bliscy"... nie rozumiem...

Apropo Częstochowy, samo spotkanie nauczycieli nie zachwycało niczym, ale cieszyłam się, gdy uklęknęłam przed obrazem Mateczki, mogłam popatrzeć Jej w oczy i oddać Jej wszystkie kochane mi osoby, buźka sama się uśmiechała :)

Pod Warszawka... Nie wiem czy powinnam to komentować... Wypoczęlam, aż wyleniłam się na maxa, miałam czas pomyśleć. Oczywiście zachwycona byłam panią Basią, jej kobiecością, uwielbiam tę kobietę.  A reszta niech może zostanie we mnie.

Inną rzeczą jest, że przeżyłam na własnej skórze przysłowie: "Ciekawość to pierwszy stopień do piekła". Byłam wściekła na siebie, że byłam tak ciekawa!!! Mam nauczkę, na pewno na bardzo długi czas.
Jak to kiedyś jeden zacny Redemptorysta mówił o uczuciach, one wypływają z nas, są naturalne, nie można z nimi walczyć, to jest to co teraz czuję, moja natura. Ale musimy się hamować by nie skrzywdzić swoim zachowaniem wypływającym z uczucia innej osoby... Dlatego ja nic nie powiedziałam dziś tym osobom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz