sobota, 3 listopada 2012

Umieć milczeć...

Hm... czytam właśnie bloga mojego młodszego brata... I z jednej strony zoranie a z drugiej uśmiech... Bo pisze o życiu, ale jak ciekawie! Tekst trzeba czytać jak rap wtedy widzi się jego sens. Polecam :
 http://nadmiar-weny.blogspot.com/ 


i Boże proszę o siły do własnie tego... Niech nie mówię o innych źle, niech w końcu się zamknę...

2 komentarze:

  1. Dorotaaaa znowu depresyyjniee tuuuu. UuuuUuuuu. Biluuuuu

    OdpowiedzUsuń
  2. bo tak ostatnio Toooomkuuu jest :D

    OdpowiedzUsuń