czwartek, 19 września 2013

winner :D

WYGRAŁAM! Ale co...?
Ostatnio z lenistwem, kiedy miała iść na Msze.
 Drugi raz z lenistwem, kiedy było spotkanie dla animatorów bierzmowania, padałam na twarz zmęczona, do tego przeziębienie dało się we znaki ;]
Nie poddałam się marudzeniu - trzecia wygrana.
I czwarta - przełamałam się i zagadałam do pewnej osoby... :D
Dużo sukcesów jak na jeden tydzień, który się jeszcze nie skończył. Piszę dziś, bo jutro jadę do Krakowa, więc w weekend nic mi się nie uda napisać. Ciekawy weekend się zapowiada :D Dlatego dziś zdjęcie będzie z Krakowa :p I piosenka której dawno nie słuchałam...

ETNA


1 komentarz: