"Kiedy Cię wzywam, odpowiedz mi, Boże,
który wymierzasz mi sprawiedliwość.
Tyś mnie wydźwignął z utrapienia,
zmiłuj się nade mną i wysłuchaj moją modlitwę."
Czy i tym razem Boże pomożesz? Za Dawidem chcę powtarzać: "...zmiłuj się nade mną i wysłuchaj moją modlitwę..." Nie mam już siły...
Czytających tego bloga proszę o modlitwę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz