wtorek, 17 lipca 2012

wakacyjnie

 "Człowiek naraża się na łzy, gdy raz pozwoli się oswoić." (Mały Książe)

zapraszam do linku... http://romans-z-najwyzszym.blogspot.com/2012/01/zrob-jak-bog-badz-czowiekiem.html

Taki  wakacyjny pościk... Odpoczęłam na koloniach w Borsku z dziećmi, poznałam siostry Dominikanki, gdyby nie te ścinanie włosów na 3 mm to bym to rozmysliła ;p Potem Warszawka i głupawki, a potem Kraków, zakupy, zwiedzanie, piwko i opóźniony pociąg ;) Przede mną jeszcze pielgrzymka... Której obecnie mi się nie chce, ale i tak pewnie pójdę... Jak zawsze za mało mi, marzą mi się góry!!! W tym roku to już niemożliwe, ale na przyszłe wakacje są już plany ;p A już niedługo może spotkanie z jedną z Dominikanek...? ;) Panie Boże, piękne i mocne słowa pod spodem dla Ciebie ;) Jak to jest, że burzysz moje plany i układasz je inaczej?

 Modlitwa

Któryś się modlił bo było Ci za ciasno w pacierzu
któryś rozgrzeszył Magdalenę nie słuchając jej grzechów tylko łez

któryś nie tłumaczył do końca cierpienia

który wygadanym kaznodziejom kładziesz do ust gąbkę ciszy

odsłaniasz czas jak piękno
któryś widział na audiencji w Betlejem trzech monarchów
na klepisku ziemi

jak trzy złote placki
który masz więcej niż pięć ran
który się nie gniewasz na ceremonie niewiary

Proszę Cię o kryjówkę

w cienkim kąciku Twych ludzkich rąk
przed zgrają formuł


Jan Twardowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz