Chata

Czytam Chatę, zajmuję się rocznym Wojtusiem, uczę gry na gitarze, chodzę do starszej pani, na rekolekcje, sprzątam w domu, chodzę na próby zespołu, modlę się - to moja codzienność w ostatnim czasie. Co dziennie zadaje sobie pytanie na ile jestem szczęśliwym człowiekiem? Czym jest szczęście? Czy szukam go w odpowiednich miejscach? Czy świat za mocno mną nie zawładnął...

Cieszą mnie bardzo ostatnio dwie rzeczy: prawie codzienne spotkanie z dzieciaczkiem którym się zajmuje, bo dzieci leczą duszę i  książka "Chata". Celem tego wpisu było właśnie zamieszczenie tutaj cytatów z tej książki... Nawet ich komentować nie będę, są proste i mówią same za siebie. Zachęcam do przeczytania tej książki. Daje wiele nadzieji, zwłaszcza w trudnych chwilach i wyciska łzy...

"- Mackenzie - odezwała sie Sarayu - nie można wymusić zaufania, tak samo jak pokory. Ono albo jest, albo go nie ma. To owoc relacji, w której jesteś kochany. Ponieważ Ty nie wiesz, że ja Cię kocham, nie możesz mi ufać."
 

 "...Nie muszę karać ludzi za grzechy. Grzech sam w sobie jest karą, pożera cię od środka. Nie chcę go piętnować, tylko plenić"

"Chata" W.P. Young

Polecam się Waszej modlitwie i usilnie o nią proszę!!!