Dziś po Mszy podchodzi do mnie dziewczynka, która śpiewa z nami w
scholi. Podczas Mszy Świętej przyjmowała Pana Jezusa tak jak inni, po
czym zamiast uklęknąć i się pomodlić (jak robi z wielu z nas) stanęła z
nami i śpiewała. Po czym zapytała mnie na koniec: "Proszę Pani, prawda,
że nie musiałam klęknąć i się pomodlić? Przecież ja śpiewając się
modlę!!! " Wygrała :D
Mówiła to z całkowitym przekonaniem i uśmiechem na twarzy... A ja po
raz kolejny uświadomiła sobie dla Kogo tak wiele rzeczy w życiu robię -
DZIĘKUJĘ ;D To są prawdziwe rekolekcje dla mnie...
niedziela, 27 września 2015
sobota, 26 września 2015
omnia
I am second Litza
"Wszystko co doświadczyłem w życiu było potrzebne!":D
Też tak uważam, ostatnio do tego doszłam. Każda radość ale i każda strata, relacja czy przywiązanie...
"Wszystko co doświadczyłem w życiu było potrzebne!":D
Też tak uważam, ostatnio do tego doszłam. Każda radość ale i każda strata, relacja czy przywiązanie...
poniedziałek, 21 września 2015
I am second
On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: "Jeśli kto chce być
pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich".
To wczorajsza Ewangelia... Cały czas nurtuje mnie pytanie co znaczy być drugim? Czym jest pokora? Czy pokorą będzie pozwalanie innym na przygniatanie mnie do ziemi, kopanie i nieszanowanie? Czy może podporządkowywanie się zdaniu innych? Być cicho i zgadzać się na wszystko?
Noszę od dłuższego czas bransoletkę "I am second"... Kiedy na nią patrzę uświadamiam sobie jeden aspekt pokory, ale chyba najważniejszy dla mnie - pokora to stanięcie w prawdzie o samym sobie, zarówno z wadami jak i z zaletami! Drugi - pokora względem Boga - nie chcę być ważniejsza niż On we wszystkim co robię... I to chyba o to chodzi w tej pokorze :)
To wczorajsza Ewangelia... Cały czas nurtuje mnie pytanie co znaczy być drugim? Czym jest pokora? Czy pokorą będzie pozwalanie innym na przygniatanie mnie do ziemi, kopanie i nieszanowanie? Czy może podporządkowywanie się zdaniu innych? Być cicho i zgadzać się na wszystko?
Noszę od dłuższego czas bransoletkę "I am second"... Kiedy na nią patrzę uświadamiam sobie jeden aspekt pokory, ale chyba najważniejszy dla mnie - pokora to stanięcie w prawdzie o samym sobie, zarówno z wadami jak i z zaletami! Drugi - pokora względem Boga - nie chcę być ważniejsza niż On we wszystkim co robię... I to chyba o to chodzi w tej pokorze :)
środa, 9 września 2015
sama? mąż?
Ostatnio zastanawiam się co robię nie tak, że dalej jestem "sama"?
Co znaczy sama? To znaczy: mam już 26 lat, brzydką kobietą nie jestem, głupią też nie, źle się nie ubieram, kulturę jakąś posiadam, nie zamykam się na ludzi, nudno ze mną też nie jest. Więc co jest nie tak??? Czego brakuje?
Ktoś mówił mi, że nie wato szukać Dorota - miłość przyjdzie sama, albo sam się znajdzie... I co? Nie znalazł się.
Ktoś inny mówił - musisz pomóc odnaleźć swoją miłość. I tak próbowałam, trwało to nawet trochę czasu, nawet się zakochałam. I co z tego, kiedy okazał się on po rozwodzie. Taka relacja nie miała sensu. Albo trafił się powiedzmy inny "fajny chłopak" ( fajny bo to obiektywne stwierdzenie ) kiedy okazało się że mu się podobam, ale rodziny to on budować nie chce. I trzeci - ale ten wyjechaaaaał daleko :( Tyle się podziało przez ten rok. Próbowałam pomóc, ale i tak nic z tego nie wyszło.
I teraz nie wiem jaki problem jest we mnie? Nie wiem gdzie szukać tej miłości... Ktoś powiedział - Dorota wyjdź do ludzi. Wychodziłam i nie kończyło się to dobrze...
Takie rozmyślanie mnie dziś wzięło...
Realizuje nawet moje postanowienie z pielgrzymki: codzienna modlitwa o dobrego męża...
Święty Józefie, Oblubieńcze Bogarodzicy! Na progu dojrzałego i samodzielnego życia zwracam się do Ciebie o pomoc w podjęciu trudnej decyzji małżeństwa i wyboru odpowiedniego męża. Świadomość, że sama Najświętsza Maryja Panna - Matka Boża, znalazła w Tobie najlepszego towarzysza życia i wiernego Oblubieńca, sprowadza mnie dziś w tej sprawie do Ciebie. Proszę Cię o łaskę dobrego męża, wiernego towarzysza życia, z którym mogłabym związać się węzłami sakramentalnej łaski, założyć rodzinę Bogiem silną, dzielić losy w powodzeniu i niedoli, we wzajemnym zrozumieniu, szacunku, miłości i poświęceniu się oraz budować szczęście życia rodzinnego na zasadach Ewangelii. Amen.
Co znaczy sama? To znaczy: mam już 26 lat, brzydką kobietą nie jestem, głupią też nie, źle się nie ubieram, kulturę jakąś posiadam, nie zamykam się na ludzi, nudno ze mną też nie jest. Więc co jest nie tak??? Czego brakuje?
Ktoś mówił mi, że nie wato szukać Dorota - miłość przyjdzie sama, albo sam się znajdzie... I co? Nie znalazł się.
Ktoś inny mówił - musisz pomóc odnaleźć swoją miłość. I tak próbowałam, trwało to nawet trochę czasu, nawet się zakochałam. I co z tego, kiedy okazał się on po rozwodzie. Taka relacja nie miała sensu. Albo trafił się powiedzmy inny "fajny chłopak" ( fajny bo to obiektywne stwierdzenie ) kiedy okazało się że mu się podobam, ale rodziny to on budować nie chce. I trzeci - ale ten wyjechaaaaał daleko :( Tyle się podziało przez ten rok. Próbowałam pomóc, ale i tak nic z tego nie wyszło.
I teraz nie wiem jaki problem jest we mnie? Nie wiem gdzie szukać tej miłości... Ktoś powiedział - Dorota wyjdź do ludzi. Wychodziłam i nie kończyło się to dobrze...
Takie rozmyślanie mnie dziś wzięło...
Realizuje nawet moje postanowienie z pielgrzymki: codzienna modlitwa o dobrego męża...
Święty Józefie, Oblubieńcze Bogarodzicy! Na progu dojrzałego i samodzielnego życia zwracam się do Ciebie o pomoc w podjęciu trudnej decyzji małżeństwa i wyboru odpowiedniego męża. Świadomość, że sama Najświętsza Maryja Panna - Matka Boża, znalazła w Tobie najlepszego towarzysza życia i wiernego Oblubieńca, sprowadza mnie dziś w tej sprawie do Ciebie. Proszę Cię o łaskę dobrego męża, wiernego towarzysza życia, z którym mogłabym związać się węzłami sakramentalnej łaski, założyć rodzinę Bogiem silną, dzielić losy w powodzeniu i niedoli, we wzajemnym zrozumieniu, szacunku, miłości i poświęceniu się oraz budować szczęście życia rodzinnego na zasadach Ewangelii. Amen.
niedziela, 6 września 2015
Keep calm!
Keep calm and trust God!
Ciekawy człowiek, ciekawe świadectwo: http://facet.interia.pl/meskie-tematy/news-dobromir-mak-makowski-spowiedz-bylego-narkomana,nId,1476929
Ciekawy człowiek, ciekawe świadectwo: http://facet.interia.pl/meskie-tematy/news-dobromir-mak-makowski-spowiedz-bylego-narkomana,nId,1476929
piątek, 4 września 2015
demotywator
http://demotywatory.pl/4544532/Facet-codziennie-przeganial-bezdomnego-spod-swojego-sklepu
Taki link do demociku... Dlaczego?
Zadano mi ostatnio pytanie: Gdybyś mogła cofnąć czas i zmienić trzy rzeczy/wydarzenia/zachowania itp, co byś zmieniła? Do dziś nie wiem... Ale mężczyzna z tego filmiku by zmienił to wiem! Niektóre trudne doświadczenia są potrzebne, aby zmienić coś w nas - to taka puenta na dziś, więc po co je zmieniać? Oczywiście dopiero z czasem człowiek to zauważa i bardzo tego żałuje. Ale za to jaką nauczkę wyciąga dla siebie :D
Taki link do demociku... Dlaczego?
Zadano mi ostatnio pytanie: Gdybyś mogła cofnąć czas i zmienić trzy rzeczy/wydarzenia/zachowania itp, co byś zmieniła? Do dziś nie wiem... Ale mężczyzna z tego filmiku by zmienił to wiem! Niektóre trudne doświadczenia są potrzebne, aby zmienić coś w nas - to taka puenta na dziś, więc po co je zmieniać? Oczywiście dopiero z czasem człowiek to zauważa i bardzo tego żałuje. Ale za to jaką nauczkę wyciąga dla siebie :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)