niedziela, 6 lipca 2014

powrócona :)

Już pół roku nie pisałam, ale serio nie było czasu... :p Pracy bardzo dużo i ta sesja, a i pisanie pracy mgr idzie lepiej niż licencjat :) A chciałam się pochwalić, że ogarnęłam sesję ale i już jestem NAUCZYCIELEM KONTRAKTOWYM! Jestem bardzo zadowolona z siebie :)
Dużo się działo, oj dużo :) Już za 4 dni urlop, jadę na południe na RDM, a potem jeszcze jedno miejsce :) I 5 dni pielgrzymki przede mną. Będzie ona inna niż wszystkie, bo idę sama, bez żadnych znajomych :) Czas na nawrócenie :)

Dwie rzeczy ciekawią mnie w tej Ewangelii:
1. Kim są prostaczki?
2. Czym jest pokora?
Na to drugie pytanie zadaję sobie codziennie pytanie. Czy pokorą np jest odrzucenie podarunku czy podziękowań przez dyrektora firmy od podwładnych i sprawienie im przykrości, czy przyjęcie zasłużonego: DZIĘKUJĘ, pomimo tego, że czujemy się głupio? Moim zdaniem to drugie. Pokora to stanięcie w prawdzie o samym sobie. Tej złej, ale i tej dobrej. Bardzo wielu ludzi ma w dzisiejszych czasach problem z przyjęciem miłego słowa o sobie, czy zwykłego słowa dziękuję. Najlepiej powiedzieć: nie dziękujcie, nic nie zrobiłam, nie chcę prezentu. Takie zachowanie to brak pokory. Pamiętajcie, że przykazanie miłości odnosi się do Boga, ale i do nas samych: Będziesz miłował Pana Boga swego z całego serca swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich sił swoich. A bliźniego swego jak siebie samego! Może to mocne słowa, ale aby kochać drugiego człowieka musimy pokochać samych siebie. Nie pyszną miłością, ale taką jak Pan Bóg Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii mówi: Badźcie pokorni jak Ja jestem pokorny. On wiedział jaką ma wartość i dlatego potrafił kochać. Kiedyś jeden rekolekcjonista stwierdził, że nigdy nie będziemy kochali tak jak Bóg, bo On kocha bezwarunkowo, a my ludzie zawsze mamy warunek. Ale jak dziś o tym myślę i przypominam sobie Matkę Teresę z Kalkuty albo Joanne Berettę Molla to myślę, że to byłą miłość bezwarunkowa. Może i nie taka jak Boga, ale one nie potrzebowały warunków...
To takie moje małe rozmyślanie na popołudnie. Co do pierwszego punktu, może ktoś z Was jest chętny spróbować odpowiedzieć na to pytanie w komentarzach?
Dobrego wieczoru 


1 komentarz: