niedziela, 31 marca 2013

Życzenia wielkanocne :)



„Tak Bóg umiłował świat, że Syna jednorodzonego dał,
aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął ale miał życie wieczne”

Życzę  uświadomienia sobie, że każdy z nas poprzez śmierć Jezusa 
dostał możliwość życia wiecznego,On otworzył dla nas niebo.
 Życzę dążenia właśnie do takiej świętości.

„Raduj się, ziemio, opromieniona tak niezmiernym blaskiem,
a oświecona jasnością Króla wieków, poczuj,
 że wolna jesteś od mroku, co świat okrywa!”

sobota, 30 marca 2013

DK cz. 6

Stacja 13 O czym myślę?

Co ważniejsze jest Boże? Twoje cierpienie, śmierć, złożenie w grobie... Czy może to, że nas odkupiłeś, połączyłeś, poświęciłeś się? Czy w calej Drodze Krzyżowej nie chodzi o MIŁOŚĆ?
A ja kiedy staję u kratek konfesjonału, o czym myślę? O tym co ksiądz powie, czy o moich najcięższych grzechach, czy ktoś usłyszy... A może warto byłoby skupić się wtedy na naszym żalu i Twoim przebaczeniu, Twojej MIŁOŚCI. Bo myślimy tylko o sobie, a pomyślmy, jak bardzo On nas kocha...

Stacja 14 Świętośc

"Bóg tak umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego  dal, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne"
To jest cała nasza nadzieja, nasz cel w życiu - mieć życie wieczne. Każdy z nas powinien dążyć do świętości. I problem nie jest w naszych grzechach, upadkach, ale w zdaniu sobie z tego sprawy. Wiem, że urodziłem się i zostałem powołany do świętości! Czy ja codziennie sobie to uświadamiam...

Udało mi się ją ukończyć... Ciesze sie!

sobota, 16 marca 2013

DK cz.5

Stacja 12 KOCHAM

"Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" W Twoim spojrzeniu Jezu widzę ogromny ból, ale również miłość i słowa: KOCHAM CIĘ!
Wiesz... On wziął odpowiedzialność za słowa: Kocham Cię i umarł. A ja? Czy wypowiadam je z szacunkiem? Czy nie jest to oklepane? Czy mówiąc słowo KOCHAM naprawdę to czuję? Czy biorę odpowiedzialność za uczucia innych? Czy przeprosiłem osobę, którą zraniłem tym słowem...? Żeby było mocniej, czy powiedziałem je kiedyś moim bliskim?  Ciekawe czy moja mama, tata, rodzeństwo usłyszeli to choć raz w życiu...  A może się wstydzę...?
Stając w prawdzie chcę brać odpowiedzialność za słowa KOCHAM CIĘ!



wtorek, 5 marca 2013

DK cz. 4

Stacja 9 Prawo wyboru

To jest stacja Boże, kiedy myślę, że jestem do dupy! Przepraszam za słowo, ale i tak jest ono słabe. Myślę, że do niczego się nie nadaję, bo znowu upadłam, bo znowu zgrzeszyłam, bo znowu kogoś zraniłam... To jest moment kiedy mam ochotę się poddać i dać za wygraną, po co walczyć, po co wstawać i po co ten "głupi" krzyż...?
Czy nie jest tak, że często takie słowa, albo jeszcze gorsze wychodzą ode mnie? Buntuję się, dlaczego? Bo jestem wolna, nie zabraniasz mi tego, nie zabraniasz mi powiedzieć jak mi źle, że coś mi się nie podoba, a co ważniejsze... Pozwalasz mi WYBRAĆ, wybrać czy idę z Tobą, za Tobą czy w ogóle sama?
Stając w prawdzie, wiem, że mam wybór, że decyzja należy do mnie!

Stacja 10 Godność

Zastanawia mnie, dlaczego oni zrywają Ci szaty? Przecież i tak zaraz Cię ukrzyżują. To bez sensu! A jednak... Mogą jeszcze trochę poszydzić, pokpić i dowalić Ci. Sprawia im to radość... A ja nie mam siły, nawet stanąc w Twojej obronie... Zabrali Ci Twoją godność.
A co mi sprawia radość? Czy oprócz takich przyziemnych przyjemności nie karmię się krzywdą ludzką? Czy nie karmię się upadkami ludzi? Czy codziennością nie staje się dla mnie mówienie i obdzieranie innych? Ta stacja dotyczy również wszystkich, którzy oddają swoją godność. Czy ja nie zabieram tej godności innym?
Stając w prawdzie, wiem, że złym słowem, oszczerstwem i plotami zabieram godność drugiej osobie!

Stacja 11 Po co krzyż?

Teraz to dopiero mam łzy w oczach... Ale to musi boleć, pewnie jest nie do zniesienia. Tutaj zatrzymuję się i myślę: Po co to wszystko? Nie mogłeś w inny sposób? Mniej bolesny? Czy to ma jakiś sens? Ja nie chcę być przybita do krzyża...
Dorota, po to cierpię, byś zobaczyła, że całym sensem życia jest Miłość... Ta miłość z małej litery i z wielkiej. "Nikt nie ma większej miłości, niż ta, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich." Ale i Tobie potrzebny jest krzyż... nie po to byś cierpiała, tego nie chcę! Chcę byś potrafiła kochać, a niesienie krzyża nauczy Cię tego. Może nie doświadczyłaś jej wiele w życiu, może ktoś Cię tak mocno zranił, że boisz się kochać, ale chcę Ci pokazać, że potrafisz kochać, tylko musisz chcieć!
Stając w prawdzie, wiem, że kocham!